CZARNA WODA- MOJA MAŁA OJCZYZNA!

26 kwietnia w ramach realizacji tematyki zdrowotnej oraz innowacji „Czarna Woda – moja mała ojczyzna” odwiedziliśmy ośrodek zdrowia. Poznaliśmy miejsce rejestracji pacjentów oraz gabinet lekarski. W gabinecie pielęgniarskim mieliśmy okazję za pomocą stetoskopu posłuchać bicia swoich serduszek. Panie pielęgniarki opowiedziały nam o swoim zawodzie oraz o pracy lekarza. Spotkanie zakończyliśmy wręczeniem podziękowania oraz pamiątkowym zdjęciem.

W pniedziałek 13 maja ropoczęliśmy realizację tematu kompleksowego „Czarna Woda – moja mała ojczyzna”. Podczas zajęć dowiedzieliśmy się jakie instytucje i ciekawe miejsca są w naszej miejscowości, a także jak wygląda nasz herb i jaka rzeka płynie w sąsiedztwie naszego przedszkola. Po zajęciach wyruszyliśmy z wizytą do Urzędu Miasta, gdzie mieliśmy okazję spotkać się z burmistrzem p. Arkadiuszem Glinieckim. Celem spotkania było uzyskanie odpowiedzi na pytania: „Skąd wzięła się nazwa miejscowości?” oraz „Czym zajmuje się pan burmistrz?”. Nie zabrakło także pysznego słodko-owocowego poczęstunku. Mieliśmy również okazję odwiedzić pozostałych pracowników urzędu. Bogatsi o zdobytą wiedzę, zakończyliśmy spotkanie wręczeniem podziękowania oraz pamiątkowym zdjęciem.

14 maja tematem zajęć była czysta okolica. Chcąc by nie była to tylko teoria wzięliśmy się do działania. Wyposażeni w gumowe rękawiczki i worki, wraz z chętnymi rodzicami, wybraliśmy się do pobliskiego lasu, by go posprzątać. Mimo, iż teren naszych działań nie był zbyt duży, śmieci uzbieraliśmy całkiem sporo. Radość z odnajdywania kolejnych „skarbów była ogromna”. Wszyscy zadowoleni i dumni ze swojej ekologicznej postawy wróciliśmy do przedszkola. Dziękujemy bardzo mamom, które wzięły udział za wsparcie i poświęcony czas.

W środę głównym tematem zajęć był DOM. Dzięki współpracy z rodzicami (spisali się na medal i na prośbę przysłali zdjęcia, za co serdecznie dziękuję) mogliśmy zobaczyć, jak wyglądają nasze domy. Każdy z ekscytacją odnajdywał swój na tablicy i o nim opowiadał. Nie zabrakło też rozmowy o rodzinie. Następnie zdjęcia wykorzystaliśmy do wykonania pracy plastycznej. Dzieła można było podziwiać na przedszkolnym korytarzu. Tego dnia przed obiadem udaliśmy się na spacer, by na pobliskim osiedlu odnaleźć niektóre domy ze zdjęć. Korzystając z okazji odwiedziliśmy osiedlowy plan zabaw.

W piątek, mimo niesprzyjającej aury pogodowej, wyruszyliśmy na „wielką wyprawę” dookoła Czarnej Wody. Wszyscy, dzięki staraniom rodziców, byliśmy przygotowani na ewentualny deszcz. Kazdy był wyposażony w kurtkę przeciwdeszczową lub parasol, z których mógł przez chwilę skorzystać, co okazało sie źródłem wielkiej frajdy. Pierwszym celem był ośrodek zdrowia i wizyta w gabinecie stomatologicznym, dzięki uprzejmości p.Barbary Kaliszewskiej mogliśmy z bliska obejrzeć miejsce pracy denstysty oraz poznać jego zawód. Przy okazji tego spotkania przypomnieliśmy sobie podstawowe zasady dbania o higienę jamy ustnej, a dzieci wykazały sie znaczną wiedzą w tym zakresie. Kolejnym celem był kościół, gdzie czekał na nas komitet powitalny składający sie z naszej pani dyrektor, ks. Sebastiana oraz pana organisty Marka Szwocha. Po przypomnieniu sobie zasad zachowania się w kościele, weszliśmy do środka i spotkanie rozpoczęliśmy od wspólnej modlitwy. Następnie udaliśmy sie na chór, gdzie zapoznaliśmy się z działaniem kościelnych organów i pracą pana Marka. Mieliśmy okazję wsłuchać się w piękno dźwięków tego instrumentu. Był to też moment odpoczynku, po którym ruszyliśmy do kolejnego celu wyprawy – Biblioteki Miejskiej. Tam panie powitały nas serdecznie i równiez zapoznały ze swoja pracą, a także zasadami korzystania z biblioteki. Dodatkowo pani Marta przeczytała nam opowiadanie „Kaprysy pogody”, które idealnie pasowało do aury za oknem. Wypożyczyliśmy także książkę, by móc wysłuchać kolejnych opowiadań już w przedszkolu. W drodze powrotnej odszukaliśmy i wskazaliśmy pozostałe obiekty, które widzieliśmy na zajęciach podczas poniedziałkowych zajęć. Wszyscy dzielnie i z zachowaniem zasad bezpieczeństwa pokonaliśmy długą trasę. Choć trochę zmęczeni, ale usatysfakcjonowani, bogatsi o zdobytą wiedzę wróciliśmy do przedszkola.

Kolejny tydzień rozpoczęliśmy od rozmowy na temat aktywności w naszej miejscowości. Każdy z chęcią opowiadał, jak aktywnie spędza czas z rodzicami, wskazywaliśmy też nowe możliwości oraz podkreślaliśmy wartość ruchu w naszym życiu. Podczas zajęć wykonaliśmy zestaw ćwiczeń z elementami Weroniki Sherborne. Następnie obejrzeliśmy prezentację zawierającą zdjęcia i zagadki z odwiedzonych już miejsc. W ramach spaceru spotkaliśmy się przy naszej pieknej rzece na „kajakrni” z p.Ryszardem Romanem – pasjonatem kajakarstwa  i niegdyś trenerem tutejszej drużyny „kajak polo”. Spotkanie zaowocowało zdobyciem wiedzy na temat rodzajów kajaków, właściwego wsiadania do niego (co dzieci „na sucho” ćwiczyły osobiście) oraz co najważniejsze, bezpieczeństwa na wodzie. Pan Rysiu zaprezentował nam, jak można pływać oraz zapoznał w skrócie z dyscypliną sportową, jaką jest „kajak polo”. Wszyscy byli zachwyceni tym, co mogli zobaczyć i po raz kolejny wykazali się znajomością zasad bezpieczeństwa oraz dyscypliną. 

Do udziału w innowacji „Czarna Woda – moja mała ojczyzna” po raz kolejny zostali włączeni rodzice. Zadaniem było rodzinne wykonanie w domu herbu naszej miejscowości. Przyniesione prace zaskakiwały pomysłowością i estetyką wykonania, każda była wyjątkowa i niepowtarzalna. Mozna było je podziwiać najpierw na głównym korytarzu, a następnie w sali. Za wysiłek włożony w ich wykonanie dzieci otrzymały dyplomy. 

22 maja wybraliśmy się wizytę do salonu fryzjerskiego „Nefretete”. Pani Kasia opowiedziała nam o swojej pracy, w tym także o niezbędnych akcesoriach, a jej uczennice zrobiły piękne fryzury chętnym dziewczynkom. 

Ostatnim zadaniem wykonanym w ramach realizacji innowacji była wycieczka biegowo-rowerowa. W piątek 24 maja, (dzięki rodzicom) wyposażeni w kaski i kamizelki odblaskowe wsiedliśmy na rowerki biegowe i ruszyliśmy na „przejażdżkę” po okolicznym lesie. Była to świetna lekcja aktywności i umiejętności zadbania o bezpieczeństwo nie tylko swoje, ale także pozostałych uczestników, a zarazem niewątpliwie najatrakcyjniejsza forma spaceru dotychczas. Miejmy nadzieję, że będzie okazja do powtórki i jej upowszechnienia. Uśmiech na twarzach uczestników był najlepszą oceną z realizacji tego zadania.